piątek, 10 listopada 2017

Powitanie



Witajcie! 

        3 miesiące temu, po długich L A T A C H  N E G O C J A C J I z chłopakiem i samą sobą, zostałam psią mamą. Decyzja nie była prosta, sprawa dotyczyła nie tyle samych chęci, co przede wszystkim możliwości posiadania psa czyli zapewnienia mu warunków, poświęcenia odpowiedniej ilości czasu, cierpliwości, miłości. Trzeba też mieć świadomość konieczności rezygnacji z... Teoretycznie wszystkiego. Według powszechnej opinii z życia towarzyskiego, wakacji i podróży, weekendowego kina, hobby, porządku w mieszkaniu. Moim zdaniem jest to rezygnacja wyłącznie z WYGODY. Z psem wszystko jest możliwe. Czasem odrobinę trudniejsze, czasem droższe, ale znacznie ciekawsze.
        Ponieważ od 3 miesięcy główne tematy wyszukiwane przeze mnie w internecie dotyczą psów szeroko rozumianych, pomyślałam, że sama podzielę się naszymi doświadczeniami w tej nowej sytuacji. Mamy po 25 lat, mieszkamy w centrum Krakowa, ledwo wyremontowaliśmy swoje pierwsze mieszkanie wydając całe życiowe oszczędności, pracujemy oboje na etacie, kochamy podróże i jedzenie. Od września nasza rodzina powiększyła się o Emi -Berneńskiego Psa Pasterskiego. Rasa, która marzyła nam się od dawna, a balkon zamiast ogrodu nie stanął nam na przeszkodzie. Jak sobie radzimy? Podzielę się z Wami w kolejnych postach :)





                                                                                                                        Pozdrawiamy,
                                                                                                                        Laura, Emi i Mateusz <3

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz